Szukaj na tym blogu

10 sierpnia 2021

Natalia Sońska - "Włoskie love story"

 


Włoskie wakacje, romantyczna miłość i przystojny, czarujący Marcin. Czego chcieć więcej?

Gdy tylko zobaczyłam zapowiedź tej książki Natalii Sońskiej, nie wahałam się długo. Wiedziałam, że musi być moja. I tak oto na miesiąc po premierze ja jestem już po lekturze tej cudownej książki. I wiecie co? Przeczytałam ją w zaledwie kilka godzin. To dowodzi temu, że jest ona niesamowicie wciągająca i nie sposób się od niej oderwać.

Autor: Natalia Sońska
Tytuł: "Włoskie love story"
Ilość stron: 384
Wydawnictwo: Czwarta strona
Moja ocena: 9/10 

Początkowo przeszkadzała mi "dziwna" czcionka, jednak jak historia się rozkręcała, ja przestałam zwracać uwagę dosłownie na wszystko, tylko zatapiałam się w lekturze i chłonęłam włoski klimat, wakacyjne przygody i zachwycałam się niesamowitym Marcinem.

Ola od trzech lat żyje w związku na odległość z Krzyśkiem. Tym razem ma być to jej ostatni sezon w pracy we Włoszech. Potem chce wrócić i ułożyć sobie życie ze swoim chłopakiem. Niespodziewanie poznaje pewnego przystojnego mężczyznę - pół Polaka, pół Włocha. I wszystko w jej życiu się zmienia. Z poukładanej, rozsądnej dziewczyny staje się spontaniczną i pełną życia kobietą, czerpiącą z życia i z Włoch tyle, ile się da. Zaczyna cieszyć się każdym dniem, każdą chwilą.

Ulubiony bohater? Zdecydowanie Marcin, skradł moje serce już od samego początku, a później było już tylko lepiej. Uwielbiam tego mężczyznę i to zdecydowanie najfajniejszy męski bohater, którego poznałam w ostatnim czasie! No i ta jego włoska rodzina, włoska gościnność, no coś wspaniałego. Chcę więcej!

"Włoskie love story" to prawdziwie wakacyjna, lekka, przyjemna historia. Autorka przenosi nas do Rimini, zwiedzamy z bohaterkami również klimatyczną Florencję, poznajemy włoską gościnność. To idealna lektura do czytania w podróży. Nad morzem, jeziorem, rzeką, czy w hamaku. Wydaje mi się, że jest to najlepsza książka autorki! Ja jestem zachwycona. Czytając książkę sama chciałam się przetransportować do Włoch.

2 komentarze:

Cześć!
Bardzo się cieszę, że tutaj jesteś. Chciałabym, abyś podzielił(a) się swoim zdaniem na temat przeczytanego postu. Będzie mi bardzo miło.

OBSERWUJĄCY