Szukaj na tym blogu

08 czerwca 2021

Anna Płowiec - "Sekrety Julii"

 


Dzisiaj chciałabym Wam przekazać kilka słów na temat książki widocznej na zdjęciu, "Sekrety Julii" Anny Płowiec.


I mam z nią trochę problem.
Z jednej strony przedstawiona historia bardzo, ale to bardzo mi się podobała. Zdecydowanie była wzruszająca i przejmująca, ale z drugiej strony... według mnie autorka niepotrzebnie rozciągnęła tę historię aż tak długo. Jedną z części czytało mi się naprawdę ciężko i chciałam ją skończyć jak najszybciej. Jednak pozostałe części były przepiękne i byłam nimi zachwycona, naprawdę. I wcale nie dziwią mnie zachwyty nad nią, bo historia jest piękna.


W tej książce teraźniejszość przeplata się z przeszłością. Alicja, po śmierci mamy znajduje listy, które zaczyna czytać. Nigdy nie spodziewałaby się tego, co w nich odnajdzie. To historia miłości jej mamy z pewnym mężczyzną, którego poznała na szlaku w Tatrach. Ich rozwijającą się miłość zakłócają najpierw ich rodzice, a potem sytuacja polityczna w Polsce. Przepięknie opisane jest ich siła miłości. To, że spotykali się potajemnie, musieli uciekać się do kłamstw, aby być razem. Coś wspaniałego, naprawdę.

Poza tym spójrzcie też na tę piękną okładkę.  Początkowo książka miała nosić tytuł: "Gdy zakwitną bzy" i powiem Wam szczerze, że bardzo żałuję, że to nie on został ostatecznie. Idealnie pasowałby do książki, gdyż ten bez jest bardzo znaczący w tej historii.


Jesteście zainteresowani tą książką? A może już ją Czytaliście? Dajcie mi koniecznie znać jak Wam się podobała.


Ja oceniam ją na 7/10 ‼️

1 komentarz:

Cześć!
Bardzo się cieszę, że tutaj jesteś. Chciałabym, abyś podzielił(a) się swoim zdaniem na temat przeczytanego postu. Będzie mi bardzo miło.

OBSERWUJĄCY