Byli jak dwa kontrastowe kolory – czerń i biel.
Nosili w sobie mrok, lecz wierzyli, że uczucie, które ich połączyło, okaże się
silniejsze niż narastające od lat ciemności…
To opowieść o chłopaku, który tańczy, by wyrzucić drzemiącą w
nim złość, oraz o kobiecie, która skrywa wielką tajemnicę. To także historia
jej siostry, cierpiącej na rzadką chorobę, dla której taniec okazuje się
wybawieniem. Co się stanie, gdy splotą się losy tej trójki? "Nauczyciel
tańca" to powieść, która pokazuje, że miłość może przezwyciężyć wszystko!
Wczoraj wieczorem skończyłam kolejną, dwudziestą
książkę w tym roku. Była to powieść pt. "Nauczyciel tańca. Rewolta."
Powieść o miłości, o walce o miłość, o małżeństwie, rodzinie, tańcu. O tym, że
nie zawsze jest kolorowo.
Bardzo fajna książka, czytało się ją naprawdę
przyjemnie. Wciągająca, bez dwóch zdań. Autorka również musiała namieszać w
życiu bohaterów, więc nie myślcie sobie, że będzie tak łatwo. Nic z tego.
Bardzo zaskoczyło mnie również zachowanie jednego bohatera powieści. Totalnie
się nie spodziewałam.
Ci, co czytali pierwszą część doskonale znają
głównych bohaterów. Jednak nie ma problemu z tym, aby czytać tę książkę jako
osobną, niezależną powieść. Akcja powieści toczy się sześć lat po wydarzeniach
z pierwszej części, więc wszystko jest "nowe".
Bardzo polecam tę książkę. Idealna na wiosenne
wieczory.
Uwielbiam twórczość tej autorki. Ta książka jeszcze przede mną, ale na pewno ją przeczytam.
OdpowiedzUsuń