Paula rozpoczyna pracę w mazurskim pensjonacie Lisia Dolina. Jej jedynym
celem jest zdobycie funduszy na rehabilitację chorego brata, za którego czuje
się odpowiedzialna. Nie spodziewa się jednak, że te wakacje zmienią jej życie,
ponieważ po raz pierwszy poczuje, że nie musi dźwigać rodzinnych problemów
sama. Dzięki chłopakowi na tandemowym rowerze po raz pierwszy zrozumie, co
znaczy być beztroską i szczęśliwą.
Zakochany w Sarze Olek wyjeżdża do pracy na
Mazury, żeby zarobić na wyjazd do Kanady. Beztroski i przyjazny chłopak
natychmiast zjednuje sobie przychylność pracowników Lisiej Doliny. Jego urokowi
nie może się oprzeć nawet właścicielka pensjonatu, Anna, która nie cofnie się
przed niczym, aby uwieść młodego chłopaka. Jego uwagę jednak przyciąga drobna
piegowata dziewczyna o płomiennorudych włosach i niewyparzonym języku.
Czy jedne wakacje wystarczą, aby zostać ze sobą na
zawsze?
Czy miłość jest wstanie wybaczyć wszystko?
Po przeczytaniu "Stand by me" długo na
nią czekałam. I w końcu przyszła. Zostawiłam wszystkie inne książki i zabrałam
się za nią.
I co? Jestem zachwycona!
Uwielbiam książki Agaty za to, że są lekkie, przyjemne oraz
tak bardzo życiowe.
Tak samo jest tym razem. Poza tym rewelacyjny wakacyjny
klimat, który stworzyła autorka sprawił, że nie mogłam się od niej oderwać.
Agata jest również dla mnie mistrzem emocji! Nie dość, że wszystkie sytuacje są
bardzo realne, to jeszcze historia tak bardzo chwyta za serce. Bardzo polubiłam
głównych bohaterów i było mi bardzo przykro kiedy musiałam się z nimi rozstać.
Polecam wszystkim tę książkę. Jestem pewna, że Wam się
spodoba równie mocno jak mi.
Jest to trzecia część serii, ale bez problemu można ją
przeczytać bez znajomości poprzednich tonów, ponieważ każda książka opowiada
historię innych bohaterów.
Zainteresowani? Chcecie przeczytać?
Od pewnego czasu chciałabym sięgnąć po jakąkolwiek książkę tej autorki i jeśli wszystko pójdzie dobrze, to okazja nadarzy się niebywale szybko :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy książka jest do końca dla mnie, ale chcę napisać, że miło zajrzeć tu po latach i zobaczyć równie ciekawy blog jak wcześniej. Myślałam, że już nie blogujesz. Dobrze wiedzieć, że się myliłam.
OdpowiedzUsuńMam tę książkę w swojej biblioteczce, ale jeszcze jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuń