Szukaj na tym blogu

19 września 2017

PocketBook Basic Lux

Dzisiaj czas na kolejny post z serii czytników. Mam dla Was opinię na temat czytnika PocketBook Basic Lux. Czytnik, który Wam dzisiaj przedstawię jest idealny dla tych osób, które rozpoczynają swoją przygodę z czytaniem e-booków. Jeżeli jesteś taką osobą, nie masz wielkich wymagań co do czytnika, jestem pewna, że będziesz zadowolony/a. 



Jeżeli chodzi o użytkowanie, jest on trochę inny od tych, które ostatnio testowałam (Touch Lux 3 oraz Touch HD), jednak jest równie prosty w obsłudze jak wszystkie inne z rodziny PocketBook'ów. I tak samo jak wszystkie inne mogę z czystym sercem polecić! 

PocketBook Basic Lux to 8 GB pamięci, w której pomieścić można około dwa tysiące książek w różnych formatach. A gdyby tego było mało, wystarczy użyć karty pamięci (do 32 GB), aby cieszyć się nieograniczoną (prawie) ilością książek do czytania. 

Plusy i minusy czytnika PocketBook Basic Lux

+ bardzo prosty w obsłudze - bez problemu każdy użytkownik odnajdzie się w nim. Zdecydowanie nadaje się idealnie dla początkujących. 

+ cena - za cenę dziesięciu książek papierowych możesz mieć czytnik e-booków, który pomieści dużo, dużo więcej książek. Znajdziecie go zatem w cenach poniżej 400 zł. 

+ WIFI - chyba nie muszę komentować. 

+ żywotność baterii -  naprawdę jestem zaskoczona tym, jak świetnie trzyma baterię. Na jakiś wyjazd, wakacje czy urlop można go zabrać bez zamartwiania się o to, czy się przypadkiem nie wyładuje. 

+ podświetlenie -  czyli moje must have w czytniku. Czyta się zdecydowanie lepiej na czytniku, który ma podświetlenie.


- brak dotyku - niestety to jedna wada, która sprawiała mi problemy, gdyż jestem przyzwyczajona do czytnika dotykowego. Jestem jednak pewna, że osobom, które nie miały wcześniej do czynienia z dotykowymi czytnikami, nie będzie robiło to różnicy. Ja jednak poznałam już tę wygodę dotykowych i ciężko mi było się przestawić. 

 Poza możliwością czytania książek, PocketBook Basic Lux oferuje nam również inne aplikacje, na przykład szachy, sudoku, pasjans, a nawet grę "wąż". Jestem pewna, że w chwili odpoczynku od czytania chętnie skusicie się na użycie którejś z tych aplikacji. Oczywiście nie mogłoby zabraknąć słownika, dzięki któremu czytanie w języku obcym nie będzie już takie straszne. 


Wszystkie inne rzeczy, o których nie napisałam tutaj, możecie przeczytać na tej stronie - czytio.pl

Tak jak wspominałam, jest to czytnik dla wszystkich tych, którym nie straszny jest czytnik bezdotykowy. Posiada on wiele zalet, które wymieniłam Wam powyżej. Jestem pewna, że początkującym użytkownikom przypadnie do gustu. 



Pozostałe wpisy z serii:

0 komentarze:

Prześlij komentarz

Cześć!
Bardzo się cieszę, że tutaj jesteś. Chciałabym, abyś podzielił(a) się swoim zdaniem na temat przeczytanego postu. Będzie mi bardzo miło.

OBSERWUJĄCY