"Serce za serce, czyli co to znaczy kochać" to zbiór wierszy autorstwa ks. Jana Twardowskiego. Opowiadają one o pięknej, prostej miłości. Dzięki nim możemy zobaczyć ją w codziennym życiu, bez fajerwerków, zbędnego szumu, po prostu sercem.
Ks. Twardowski pisze o miłości dwojga ludzi, miłości do bliźniego, o tym jak kochać. To piękne wiersze, które wyrażają więcej niż najbardziej oryginalne wyznanie miłości. To dzięki takim ludziom jak ks. Twardowski możemy zobaczyć piękno drugiego człowieka na co dzień.
Te wiersze bardzo podnoszą na duchu. Czytałam głównie wieczorami, kiedy to najwięcej myśli nawiedza człowieka. Czytałam, czytałam i doszłam do wniosku, że właśnie o taką piękną, czystą miłość powinniśmy walczyć. Ks. Twardowski pięknie pisze o miłości, każdy kolejny wiersz jest nawiązaniem do wzajemnych relacji i to w tym wszystkim najbardziej mi się podoba.
Polecam tę książkę każdemu, jeden wiersz dziennie, tak żeby przypomnieć sobie, co jest w życiu najważniejsze. Tak niewiele trzeba by być szczęśliwym i cieszyć się z małych rzeczy, ks. Jan właśnie tego nas uczy.
Jeśli jesteście pewni, że wiecie wszystko o miłości, sprawdźcie się, jeśli nie jesteście - tym bardziej spróbujcie się czegoś dowiedzieć. Gwarantuję mnóstwo pozytywnych emocji i uśmiechu od ucha do ucha.
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję:
O tak, wiersze Ks. Twardowskiego mają w sobie coś niesamowitego. Aż wstyd, że nigdy po żaden tomik nie sięgnęłam :(
OdpowiedzUsuńw sumie to nigdy nie czytalam wierszy sama z siebie, może kiedyś.../Karolina
OdpowiedzUsuńTe wiersze są niezapomniane, wyjątkowe i jedyne :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że raczej nie czytam wierszy, więc nie wiem czy skuszę się na tę książkę ;)
OdpowiedzUsuńPamiętam wiersze tego pana z gimnazjum, kiedy to omawiało się je na lekcjach :) Przyznam szczerze, że bardzo miło je wspominam, bo były jednymi z normalniejszych - co w poezji jest rzadkością :D
OdpowiedzUsuńciekawa pozycja ;) na pewno nikt nie wie wszystkiego i zawsze się można czegoś nowego dowiedzieć
OdpowiedzUsuńprzeczytalabym bo nigdy nie mialam okazji :)
OdpowiedzUsuń