Całkiem niedawno do naszych nozdrzy przybywała delikatna woń zimowych dni, teraz niemal czujemy jej oddech na karku. I o ile niegdyś nawet przyjemnie było spacerować wśród złocistych liści, to obecnie pogoda prezentuje się niezbyt zachęcająco. Bywają dni, kiedy mróz szczypie nas w policzki, a noc zapada w środku dnia. Innymi słowy, wszystkie znaki na niebie i ziemi jednogłośnie sygnalizują, że jedną słuszną rozrywką w tym czasie jest czytanie książek w ciepłym domu, z gorącym napojem obok i milusim kocem. Grzech nie skorzystać!
Jednak mimo to życie idzie dalej, a obowiązki czekają. Jak zawsze udało nam się ukraść kilka chwil na lekturę. Zapraszamy!
Ann
1. Susan Ee - „Angelfall. Penryn i kres dni” - 368 stron
2. Kat Zhang - „Co ze mnie zostało” - 398 stron
3. Alexandra Bracken - „Po zmierzchu” - 480 stron
4. Eric-Emmanuel Schmitt - „Sekta egoistów” - 208 stron
Ilość przeczytanych stron: 1454
Nawet nie zauważyłam, kiedy ten miesiąc minął. Miewałam lepsze wyniki a mimo to jestem z siebie dość zadowolona. Przed nami sesja. To dopiero będzie dramat!
Gosiek
1. Nina Majewska-Brown - "Zwyczajny dzień" - 304 stron
2. Jason F. Wright - "Szczęście do wzięcia" - 168 stron
3. Magdalena Kordel - "Uroczysko" - 400 stron
Liczba przeczytanych stron: 872
Każdy miesiąc leci mi bardzo szybko, jednak listopad przeminął w zastraszającym tempie. Nawet się nie obejrzałam, a tu grudzień i trzeba sprawdzić co się przeczytało w listopadzie. A było krucho, bardzo. Codzienna praca, weekendowe studia, życie prywatne doprowadziły do tego, że poświęcałam bardzo mało czasu na czytanie. I takie właśnie są efekty. Mam nadzieję, że w grudniu nadrobię w święta, ponieważ styczeń i luty dla mnie będzie pod hasłem: egzaminy!
Fosiek
1. Christine Błaszkowska - "Rozstania i powroty" - 198 stron2. Jason F, Wright - "Szczęście do wzięcia" - 168 stron
3. Rafał Nawrotny - "Uważaj na życzenia" - 195 stron
4. Edward Piega - "Dziedzicząc miłość" - 421 stron
5. Marlena De Blasi - "Amandine" - 455 stron
Liczba przeczytanych stron: 1437
Od jakiegoś czasu nie brałam udziału w podsumowaniach miesiąca - zawsze akurat wtedy coś musiało mi wypaść, ale teraz jestem i nadrabiam zaległości. Co prawda nie mam zbyt wielu przeczytanych książek, ciągle brakuje mi czasu... Podobnie jak Gosiek, jestem skazana na pracę i studia, a czas na czytanie znajduję jedynie wieczorami i to nie za długo, bo czas biegnie, a trzeba rano wstawać. Ja również nie mogę się doczekać świąt, chwili wolnego czasu, który będę mogła spędzić leniuchując w łóżku z książką w ręku, ale to już niedługo!
Blog w liczbach!
Facebook: 2715 (+31)
Instagram: 547 (+62)
Liczba wyświetleń bloga: 717000 (+18000)
Liczba obserwatorów: 690 (+9)
Liczba komentarzy: 8070 (+206)
Najpopularniejszy post z listopada: Stosisko Ann
Najaktywniejszy komentator: Natalia Kapela
Gratuluję! Niesamowity wynik :)
OdpowiedzUsuńmodnaksiazka.blogspot.com
Gratuluję wyników i życzę jeszcze lepszych! :)
OdpowiedzUsuńŚwietne wyniki! Tak trzymać :)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników :).
OdpowiedzUsuńU mnie też słabo w listopadzie było, ale i tak lepiej niż w październiku, co mnie cieszy. :)
OdpowiedzUsuńu mnie też słabo w listopadzie, sama nie wiem dlaczego, to chyba przez te lektury szkolne, jakoś mnie w ogóle nie zachęcają.../Karolina
OdpowiedzUsuńGratuluje wspaniałych statystyk, jak i zwycięzcom. Następny miesiąc będzie jeszcze lepszy :D /Mikołaj
OdpowiedzUsuńBardzo dobre wyniki, gratuluję! ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników! Ja w listopadzie też 4 przeczytałam książki! :) Zdecydowanie się zgadzam, że nadszedł czas jesienno-zimowy najlepszy na czytanie, bo pogoda nie sprzyja wychodzeniu! Miło mi być najaktywniejszą komentatorką listopada ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję wyników ;)
OdpowiedzUsuńGratuluję ładnych wyników i życzę jeszcze lepszych w grudniu! :3
OdpowiedzUsuńP.S. Czy ktoś widział śnieg? Pogoda na ten miesiąc zapowiada się jak na październik, a chociaż kocham jesień, wolałabym jednak czytać te cudowne książki i grzać sie pod milusim kocykiem mając świadomość padającego za oknem śniegu, nie błotnistej chlapy...
Super wyniki :) Gratuluję :)
OdpowiedzUsuńŁadne wyniki - zarówno te czytelnicze, jak i blogowe :) można pozazdrościć :D Obyście w grudniu miały równie dobre (a nawet i lepsze) wyniki!
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie na konkurs :)
Gratulacje dziewczyny! Blog się rozwija, czytelników przybywa, a i Wy same dzielnie czytacie :D Chyba ten listopad była jakiś przeklęty, bo anie się obejrzałam i była już końcówka miesiąca :D Gdyby nie BookAThon, który zmusił mnie do przeczytania 6 książek, byłoby bez zupełnie żadnej książki :( Gratuluję Natalii wygranej! :D
OdpowiedzUsuń