
W ostatnim czasie coraz więcej wydaje się książek polskich autorów, które od samego początku przyciągają czytelnika. Czy to przez okładkę, opis, czy znajomość autora. Czasem jest również tak, że wszystkie te trzy czynniki decydują o tym, że książkę po prostu chce się mieć! Dokładnie tak jest w tym przypadku. Zarówno okładka, opis jak i autorka zachęcają do przeczytania tej powieści. Mimo, iż jest to debiut, autorkę znam. Anna Grzyb jest blogerką książkową, prowadzi bloga Pisaninka, którego pewnie większość z Was zna, a jak nie, to serdecznie zapraszam.
Premierę powieść będzie miała 7 września i już nie mogę się doczekać kiedy będę mogła ją przeczytać i oczywiście podzielić się swoją opinią z Wami! Na koniec zostawiam Wam opis książki, który na pewno zachęci Was do zapoznania się z tą lekturą.
Do tej pory Anita nie zastanawiała się, czy jest naprawdę szczęśliwa.
Żyje z dnia na dzień, wychowując dwie córki i borykając się z coraz
bardziej odległym jej mężem. Ma jednak dosyć rutyny i monotonii. Marzy o
znalezieniu pracy i uwolnieniu się od toksycznej przeszłości. I właśnie
wtedy poznaje Joannę, która wpada na pomysł wspólnego biznesu.
Czy życie Anity jest aż tak beznadziejne, jak jej się wydaje? Jak długą drogę musi przejść i jak wiele rodzinnych tajemnic poznać, by wreszcie zrozumieć, co tak naprawdę ma w jej życiu największe znaczenie?
Życie z drugiej ręki to poruszający debiut przedstawiający rodzinną historię rozgrywającą się w scenerii prowincjonalnego miasteczka, opowieść o kobiecie zagubionej, która usilnie szuka swego miejsca w życiu.
Czy życie Anity jest aż tak beznadziejne, jak jej się wydaje? Jak długą drogę musi przejść i jak wiele rodzinnych tajemnic poznać, by wreszcie zrozumieć, co tak naprawdę ma w jej życiu największe znaczenie?
Życie z drugiej ręki to poruszający debiut przedstawiający rodzinną historię rozgrywającą się w scenerii prowincjonalnego miasteczka, opowieść o kobiecie zagubionej, która usilnie szuka swego miejsca w życiu.
(opis: lubimyczytac.pl)
I jak Wam się podoba? Jesteście zainteresowani?
Chętnie przeczytałabym tę książkę :)
OdpowiedzUsuńPewnie że jestem zainteresowana! :D
OdpowiedzUsuńJak najbardziej bardzo,bardzo:)
OdpowiedzUsuńWydaje się interesująca ^^
OdpowiedzUsuńNo, no, zapowiada się świetnie! :) Blog Ani bardzo lubię, więc spodziewam się też świetnego debiutu. :))
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa jestem debiutu Pani Ani z Pisaninki ;) i mam nadzieję, że uda się ją jakoś zdobyć z chęcią i przyjemnością przeczytam!
OdpowiedzUsuń