Witajcie kochani!
Tak jak Wam niedawno obiecałam, przychodzę do Was z kolejnym konkursem z serią "Oddechy", wraz z wydawnictwem Filia. Tym razem do wygrania będzie zestaw - pierwsza i druga część, więc myślę, że warto o to powalczyć. Jeśli chcecie się dowiedzieć, czy warto brać udział w konkursie, zajrzyjcie do mojej recenzji. Tom I oraz Tom II. Jeśli chcecie wygrać zestaw dwóch pierwszych części serii "Oddechy", wystarczy, że odpowiecie na pytanie konkursowe (bardzo proste!), które znajdziecie na dole.
Zasady konkursu:
1. Organizatorkami konkursu są administratorki bloga Blask Książek, a sponsorem nagrody jest wydawnictwo Feeria Young.
2. Do wygrania jeden zestaw książek składający się z dwóch części - "Powód by oddychać", oraz "Oddychając z trudem".
3. Konkurs trwa od 3 lutego do 15 lutego. Zgłoszenia wysłane po terminie, nie będą brane pod uwagę!
4. By wziąć udział w konkursie nie trzeba być publicznym obserwatorem bloga.
5. Ze względu na fakt, iż nie wszyscy posiadają Facebooka, niewymagane jest polubienie fanpejdża Blasku Książek, niemniej, byłybyśmy wdzięczne.
6. By wziąć udział w konkursie należy zamieszkiwać Polskę, bądź posiadać adres korespondencyjny w granicach naszego państwa.
7. Na naszego emaila: blaskksiazek@gmail.com prosimy wysłać to samo ZGŁOSZENIE
co w komentarzu.

8. Odpowiedź na pytanie konkursowe a także e-mail, nick, bądź w przypadku osób anonimowych imię i nazwisko, "Biorę udział w konkursie", należy wpisać w komentarzu pod tym postem. Zgłoszenia gdziekolwiek indziej, nie będą brane pod uwagę!
Pytanie konkursowe:
Jaki jest Twój "powód, by oddychać?"
PS. Na zgłoszenia czekamy do 15 lutego, do godz. 23.59
PS2. Najprawdopodobniej w weekend, na naszym fanpage pojawi się kolejny (ostatni już) konkurs z tą serią!
mroczna70@gmail.com
OdpowiedzUsuńMroczna
Biorę udział w konkursie!
Moim powodem by oddychać jest chęć poznania przyszłości, tego co zdarzy się za zakrętem, choć nie należę do osób optymistycznych, staram się by każdy oddech dodawał mi motywacji do dalszej walki, kolejnego kroku, ważna jest też dla mnie jest rodzina, która zawsze mnie wspiera i ona także jest dla mnie takim powodem, bo wiem, że nie ważne co by się stało, ona zawsze będzie przy mnie. Każdy człowiek ma takie momenty, w których najchętniej by się poddał i odpuścił, ja na szczęście mam osoby, które zawsze mi w takim momencie pomogą, są dla mnie rodziną. Są moim powodem by oddychać.
Biorę udział w konkursie!
OdpowiedzUsuńNick: Angela H.
E-mail: thebestofreggae@onet.pl
Podobno "piękno tkwi w prostocie", dlatego też moje powody, by oddychać nie są szczególnie randomowe. Chcę być w przyszłości taką osobą, bym była z siebie w stu procentach zadowolona, by robić to, co lubię najbardziej, by się realizować w tym, w czym jestem najlepsza. Dlatego walczę każdego dnia o siebie, o moją rodzinę, o przyjaciół. Kiedyś niezbyt ceniłam sobie życie, ale kilka ważnych wydarzeń sprawiło, że doceniłam wartość, jaką ma możliwość branie każdego nowego oddechu. Teraz cenię życie, chcę dawać ludziom radość, rozwijać się i być szczęśliwą. To właśnie są moje powody, by oddychać. :)
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńNick: Minni
OdpowiedzUsuńMail: minnianga@gmail.com
Biorę udział w konkursie!
Każdy kolejny dzień jest dla mnie powodem o to, by oddychać. Kładę się spać i nie wiem co się jutro zdarzy, jest to niespodzianka, którą zsyła nam świat, a że ja lubię niespodzianki to chcę wiedzieć, co takiego się wydarzy. Każdy kolejny dzień jest powodem do radości, do dążenia do celu i spełnienia marzeń. Mogę walczyć, o to kim chcę być i co osiągnąć, mogę pokazać, że jestem warta więcej, niż niektórzy mnie ocenili. Czy nie warto oddychać, po to by doświadczyć rzeczy, których jeszcze nie mieliśmy okazji przeżyć? Oczywiście, że warto. Wciąż czekam na wielką przygodę, która zmieni moje postrzeganie świata oraz miłość mojego życia. Chcę zakochać się bez pamięci, zwiedzić nieco świata, znaleźć prawdziwy cel mojego życia, założyć szczęśliwą rodzinę i żyć, jakby świat nam tego nie utrudniał. Tak, wiem, utrudnia, ale po to są problemy, by można je rozwiązywać z pomocą najbliższych. To, że czasem coś nie idzie po naszej myśli, to nie znaczy, że życie jest złe, tylko pełne niespodzianek, a niepowodzenia to część nas i naszego istnienia. Nie poddaję się, walkę o moje życie wygram ja, bo czeka mnie jeszcze wiele wspaniałych doświadczeń. Zbyt kocham żyć, by przestać... Jak każdy mam swoje problemy, załamania, chwile kiedy chcę się poddać, może i nawet myślę o najgorszym, ale myśl o tym, że to nie koniec, a tylko chwilowy kryzys i za rogiem czeka na mnie szczęście i dalsze życie, daje mi siłę. Nie potrafię zatrzymać mojego rytmicznie bijącego serca, z powodu kilku niepowodzeń. Moje życie to najcudowniejszy prezent, jaki dostałam od rodziców i Boga, a prezentów się nie wyrzuca, tylko przyjmuje, nawet jeśli nie są idealne. Pozostanę silna, odważna, będę kochać do końca...
„Jest pęknięcie, we wszystkim pęknięcie; tamtędy wnika światło” - Leonard Cohen „Anthem”