Autor: Elizabeth Chandler
Tytuł: „Ucieczka”
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ocena: 8/10
Ilość stron: 288
Elizabeth Chandler to literacki
pseudonim Mary Claire Helldorfer. Autorka zajmuje się wieloma
gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej
bestsellerowy romantyczny cykl dla młodzieży, od tytułu pierwszego
tomu nazywany „Pocałunek anioła”. Elizabeth Chandler mieszka w
Baltimore w USA, uwielbia niesamowite opwieści, koty oraz baseball.
W życiu Ivy cuda zdarzają się
naprawdę. Dziewczyna wie jednak doskonale, że trzeba za nie płacić
wysoką cenę. Choć Tristan powrócił, nie jest pewna, czy będą
mogli cieszyć się wspólną przyszłością. Na domiar złego
śmiertelny wróg, demon Gregory, znów się pojawił, by ją
dręczyć. Czy przewrotny los pozwoli zakochanym cieszyć się
szczęściem we dwoje? Czy zdarzy się kolejny cud?
- Widzę – rzekła Beth, po czym
dodała tak cicho, że usłyszała ją tylko Ivy: - Już niedługo.
Niedługo dzwon znów będzie bił.
Ivy poczuła, że cierpnie jej skóra
na karku. Czasami Beth „widziała” jakieś rzeczy i naprawdę je
przewidywała. Czy mówiła teraz we własnym imieniu, czy przemawiał
przez nią Gregory? Czy przejrzała jego plan? Czy ktoś wkrótce
zginie?
„Koniec to nowy początek, a każdy
początek możemy sami przekuć w coś dobrego.”
„Ucieczka” to już piąta część
niezwykłej serii „Pocałunek anioła”, po przeczytaniu byłam
bardzo pozytywnie zaskoczona.
Ivy przeszła w swoim życiu bardzo
wiele, mimo to znów musi walczyć o przetrwanie, walczyć o miłość,
którą za wszelką cenę chce odebrać jej przyrodni brat. Mimo iż
Gregory nie żyje, pojawia się w życiu dziewczyny jako demon i
pragnie tylko jednego – śmierci Ivy.
Tristan widząc jak jego ukochana
umiera w wypadku decyduje się na gest, który całkowicie odmieni
jego życie, jednak najważniejsze jest dla niego, by uratować Ivy.
Dziewczyna cudem wychodzi z wypadku, a dusza Tristana zostaje
uwięziona w ciele poszukiwanego przez policję mężczyzny...
Ta książka jest jedną z wyjątkowych,
nie mogłam się od niej oderwać. Bardzo wpływa na emocje a ja wraz
z bohaterami z napięciem oczekiwałam co znów się wydarzy. Książka
pokazuje, że pozornie najbliżsi nam ludzie mogą zdradzić.
Jak zwykle w tej serii również
„Ucieczka” jest oprawiona cudowną niebieską okładką, ukazującą skrzydła anioła. Mogę się nią zachwycać bez przerwy.
Za możliwość przeczytania tej
niezwykłej książki dziękuję Wydawnictwu Dolnośląskiemu:
Zaciekawiłaś mnie
OdpowiedzUsuńNie, to nie dla mnie. Unikam młodzieżówek. ;)
OdpowiedzUsuńZaintrygowała mnie ta książka, a w sumie to Twoja ocena; D
OdpowiedzUsuńKsiążka wydaje się być dość interesująca, jednakże nie dla mnie.
OdpowiedzUsuńW wolnej chwili zapraszam do siebie na nowe posty :)
UsuńLubię tą serię. Ciekawy pomysł na historie
OdpowiedzUsuń.
Przyznaję się bez bicia, że nie miałam w ręku ani jednej części tej serii i trzeba to koniecznie nadrobić!
OdpowiedzUsuńNie znam autorki, ale brzmi ciekawie.
OdpowiedzUsuń