Tytuł: „Trzy metry nad niebem”
Oryginalny tytuł: „Tres metros sobre
el cielo”
Gatunek: Melodramat
Premiera: 2010 r.
Ocena: 10/10
Hache to buntowniczy chłopak, który
żyje według własnych zasad. Jego pasją są wyścigi motocyklowe,
kiedy poznaje Babi wydaje się, że ich pełne nienawiści relacje
nie mogą doprowadzić to niczego dobrego, jednak w ich życie wpada
miłość pełna namiętności i trudnych decyzji. Babi to dziewczyna
z dobrego domu, jest dobrze wychowana i nie bawi jej zachowanie
chłopaka, mimo wszystko zakochuje się w nim. Odwzajemniona miłość
jest jednak wystawiona na wiele prób. Rodzice Babi nie akceptują
tego związku, trudności jakie napotykają na swojej drodze
wspólnymi siłami pokonują.
Obejrzałam ten film dzięki dobrym
opiniom moich przyjaciół, wszyscy byli bardzo nim podekscytowani,
po obejrzeniu zrozumiałam dlaczego. To naprawdę nieprawdopodobna
historia dwojga zakochanych w sobie ludzi, przeżywają wiele
przygód, które coraz mocniej cementują ich związek. Jednak nie
jest im pisane szczęśliwe zakończenie. Każda bajka kiedyś się
skończy, ta też musiała dobiec końca, nie takiego jak
oczekiwałam, ale dzięki temu, że film nie jest przewidywalny, tak
bardzo wciąga.
Chętnie obejrzę go jeszcze nie raz,
można z niego wynieść wiele mądrych rad i wcielić je w życie.
Druga część to dopiero jest fajna, jeszcze bardziej mi się podobała jak pierwsza :)
OdpowiedzUsuńBrzmi super. Koniecznie chce obejrzeć!
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film. Oglądałam go nie raz i pewnie jeszcze wiele razy go obejrzę ; )
OdpowiedzUsuńo Boże, trzy moje współlokatorki to oglądały i za każdym razem słyszę tylko "obejrzyj, obejrzyj, będziesz ryczeć jak bóbr !".No a ja nie wiem, chyba trzeba się skusić :)
OdpowiedzUsuńKocham ten film! Książkę również. Wspominam wiele razy i myśląc o zakończeniu wciąż się wzruszam :)
OdpowiedzUsuńpolecam Ci książkę, która jest tak samo piękna i jest druga część książki :)
OdpowiedzUsuńa film kocham i jest przepiękny!
jESZCZE NIE OGLĄDAŁAM, ALE MAM W PLANACH.
OdpowiedzUsuńChyba jeszcze ja tego filmu nie oglądałam.. :D
OdpowiedzUsuńCzas nadrobić!
Nie znam jeszcze tej historii ale chętnie obejrzałabym nawet dal samego głównego bohatera. Jest taki słodki! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam do siebie :)
Nie oglądałam, ale kiedyś chciałabym to zmienić.
OdpowiedzUsuńja oglądałam wersję włoską, ale nie przypadła mi niestety do gustu. może kiedyś obejrzę też hiszpańską, podobno lepsza...
OdpowiedzUsuńJa również nie oglądałam, ale jestem na tak.
OdpowiedzUsuńOglądałam i także bardzo mi się podobał :) Niebawem zamierzam obejrzeć drugą cześć...
OdpowiedzUsuńOglądałam tą i również drugą część i tak nie do końca mi się podobała pierwsza część. Trochę mnie nudziła. ;)
OdpowiedzUsuńOglądałam ten film i jest naprawdę świetny! Jak rzadko oglądam filmu w tym stylu, tak w tym się zakochałam, chociaż szkoda, że tak się skończył :<
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten film! Należy do moich ulubionych. :)
OdpowiedzUsuńJeśli masz ochotę, to zapraszam Cię do mnie na konkurs, w którym można wygrać "Inne zasady lata" Benjamina Alire Sáenza. Po szczegóły zapraszam tutaj - http://sylwuch.blogspot.com/2013/11/konkurs-wygraj-inne-zasady-lata.html
Wiele moich koleżanek chwaiło ten film, więc wypadało by obejrzeć co w nim takiego jest łał :) Oczekuje ciekawego filmu :)
OdpowiedzUsuńOglądałam kiedyś w internecie, ale włączył mi się limit i jakoś końcówki nie widziałam, ale zamierzam obejrzeć jeszcze raz, w całości, bo wszyscy dookoła faktycznie chwalą ;)
OdpowiedzUsuńMi też ten film bardzo się podobał, kontynuacja mniej. Mam ochotę siegnąć po pierwowzory. :)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny film, wzruszyłam się pod koniec :) Teraz w planach mam książkę :) Juz się nie mogę doczekać, aż zacznę czytać :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam