Autor: Elizabeth Chandler
Tytuł: Wieczna tęsknota
Seria: Pocałunek anioła
Tom: IV
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Ilośćn stron: 263
Ocena: 10/10
Elizabeth Chandler to literacki
pseudonim Mary Claire Helldorfer. Autorka zajmuje się wieloma
gatunkami literackimi, lecz największą sławę przyniósł jej
bestsellerowy romantyczny cykl dla młodzieży, od tytułu pierwszego
tomu nazywany „Pocałunek anioła”. Elizabeth Chandler mieszka w
Baltimore w USA, uwielbia niesamowite opwieści, koty oraz baseball.
Minął rok, odkąd chłopak Ivy,
Tristan, stracił życie. Oboje rozpoczęli kolejny etap – Tristan
po stronie wieczności, a Ivy u boku Willa, na ziemi.
Kiedy dziewczyna ulega wypadkowi,
Tristan przywraca jej życie. Ivy budzi się w szpitalu i od tej
chwili nieustannie myśli o miłości, którą utraciła. Jednak
wspomnienia to nie wszystko, co powróciło z przeszłości. I tym
razem Ivy nie jest pewna, czy miłość ją ocali...
Główna bohaterka powoli godzi się ze
stratą ukochanego, to co przeżyła przez ostatni rok na stałe
utkwiło w jej pamięci, jednak przez wsparcie najlepszej
przyjaciółki, młodszego braciszka i swojego chłopaka powoli
odzyskuje wiarę w szczęśliwe życie.
Wszystko się jednak zmienia jednej
nocy, gdy podczas pobytu u cioci przyjaciółki dziewczyny odbywają
rytuał przywoływania duchów. Od tej pory na Ivy czyha
niebezpieczeństwo, z którego nie do końca zdaje sobie sprawę.
Na jej drodze staje chłopak bez
tożsamości, który wywraca świat do góry nogami i komplikuje
relacje z bliskimi jej osobami. Ivi jednak ufa Guy'owi i jako jedyna
okazuje mu współczucie, co przeradza się w bliższą relację.
Ten tom z pewnością jest najlepszy z
dotychczas powstałych, stąd też tak wysoka ocena, z
niecierpliwością czekam na kolejną część, która jak się
dowiedziałam jest już w przygotowaniu.
Książka pokazuje, jak wielką moc ma
miłość i mimo wielu trudności i przeciwności losu jest
niezwyciężona.
Polecam ją wszystkim, którzy skłonili
się, by przeczytać poprzednie części, ponieważ nie zawiedziecie
się, to lekka książka, która pobudza wyobraźnię każdego
czytelnika i aż chce się więcej.
Nie czytałam poprzednich części, ale musze to nadrobić :)
OdpowiedzUsuńJa tak samo :)
UsuńJA właśnie w weekend opubliokowałam recenzję pierwszego tomu tej serii. No i wydaje mi się, że seria może być naprawdę świetna, ale pierwszy tom strasznie mi się dłużył, bo już w opisie, było wiadomo, że Tristan ginie, a to się wydarzyło dopiero w połowie książki...
OdpowiedzUsuńNo, ale teraz trwają poszukiwania tomu drugiego i kolejnych ;)
O, ja właśnie niedawno czytałam pierwszą :) Ale nie zachwyciła mnie za mocno. Może ta jest lepsza? :)
OdpowiedzUsuńWczoraj (czyli w dniu premiery 5 części :D) kupiłam sobie "Wieczną tęsknotę". Mam zamiar wkrótce ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Lawenda :D
chciałabym przeczytać.:)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%. Ta część jest najlepsza.
OdpowiedzUsuńMuszę niedługo zabrać się za tą serię :)
OdpowiedzUsuńZanim wezmę się za "Wieczną Tęsknotę" muszę niestety przeczytać poprzednie części. :) Niemniej, ocena zachęca. :)
OdpowiedzUsuńNie jestem pewna, czy to seria dla mnie. Moje zamiłowanie do historii miłosnych już dawno minęło chyba nie widziałabym w tej powieści nic wciągającego. Chociaż nie powiem, pomysł wydaje się całkiem niezły. ;)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię, wczoraj przyszła mi piąta część i nie mogę się doczekać kiedy się za nią wezmę.
OdpowiedzUsuńJa jestem dopiero po pierwszej części. Muszę się zabrać za kolejne. :)
OdpowiedzUsuńhmm, chętnie zapoznam się z tą serią :))
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie :)
Niestety nie znam serii i jakoś mnie do niej nie ciągnie, ale cieszę się, że Tobie tak bardzo się podoba :):):)
OdpowiedzUsuńNie znam tej serii, ale z chęcią się z nią zapoznam :) Pozdrawiam, Livresland.blogspot.com :)
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam cztery części i gdzieś czytałam, że mają być jeszcze dwie, tylko kiedy. Byle szybko, bo książki są cudne :)
OdpowiedzUsuńChętnie zapoznam sie z ta ksiązką. Zapowiada się ciekawie
OdpowiedzUsuńfajny, nowy naglowek, podoba mi sie :) moglabym sie dowiedzeic jak go zrobilyscie? odpiszce u mnie na blogu :) co do ksiazki, niestety to nie moje klimaty ;)
OdpowiedzUsuń