Tytuł: Dziedzictwo mroku
Autorka: Bree Despain
Trylogia: Dziedzictwo mroku (Łaska utracona, Podarunek śmierci)
Wydawnictwo: Galeria Ksiażki
Wydano: 2010
Liczba stron: 440
Grace Divine jest zwykłą nastolatką, jedną z wielu, nie wyróżniającą się niczym szczególnym. Jako córka miejscowego pastora i siostra trójki rodzeństwa, główna bohaterka umocniła się szczególnie w takich cechach jak cierpliwość, pracowitość, wytrwałość i troska względem innych ludzi. Grace uwielbia rysować, a także spędzać czas ze swoją przyjaciółką April, amantem Pete'm bądź starszym bratem - Jude'm. Wszystko zdaje się układać perfekcyjnie, wedle pewnego porządku dopóki nie pojawia się tajemniczy czarnowłosy osobnik, który przynosi ze sobą nie tylko kłopoty oraz bolesne wspomnienia, ale i niebezpieczne tajemnice, które nie mogą ujrzeć światła dziennego... bo w innym wypadku ktoś może ucierpieć. Okazuje się bowiem, że trzy lata wcześniej, w noc którą zniknął Daniel, Grace znalazła swojego brata Jude'a przed domem nieprzytomnego i skąpanego we krwi. Pytania pozostały bez odpowiedzi, a rodzina Divine próbowała puścić zajście w niepamięć, jednak obecność Daniela zdaje się psuć porządek rzeczy. Dziewczyna mimo głosu rozsądku i obietnicy złożonej bratu, iż będzie się trzymać z daleka od dawnego przyjaciela ulega jego fascynacji. Któż bowiem oparłby się przystojnemu, buntownikowi - artyście z dzikim spojrzeniem i wygłodniałym błyskiem w oku? Im bardziej Grace czuje się związana z Danielem, tym bardziej oddala się od brata, którego furia może doprowadzić do uwolnienia starożytnego zła, któremu początek dał Daniel owej straszliwej nocy. Czy główna bohaterka mimo nieprzychylności rodziny, a także własnych wewnętrznych oporów zdoła na czas odkryć mroczny sekret Daniela? I czy będzie potrafiła poświęcić duszę za tych, na których jej zależy?
"Dziedzictwo mroku" jest pierwszą częścią trylogii autorstwa Bree Despain o dziewczynie, która musiała wstąpić do świata krwiożerczych wilkołaków, o jakich istnienia do pewnego momentu życia nie miała pojęcia. Pisarka i nas wprowadza w mroczny, fascynujący świat istot z koszmaru i na 440 stronach kreuje własną wizję świata, w którym zdarza się napotkać także paranormalne stworzenia. Fabuła powieści jest bardzo interesująca, zwłaszcza podobało mi się odkrywanie tajemnic przez Grace. To w jaki sposób dowiadywała się o prawdzie z przeszłości, a także o sekretach człowieka, w którym powoli zaczęła się zakochiwać było świetnie przedstawione i zdecydowanie autorce za to należy się ogromny plus. Pomysł na historię Daniela i Grace również był bardzo oryginalny, nawet w dobie książek z modnymi wilkołakami i wampirami w tle. Kreacja bohaterów, z których każdy czymś się wyróżniał pozostawiała dużo do życzenia. Nie miałam problemu z wyobrażeniem sobie poszczególnych scen, treściwe, zwięzłe opisy ułatwiały zadanie. Dialogi miały sens, rozmowy poszczególnych bohaterów ze sobą były interesujące i realistyczne. Dodatkowym plusem wydawały mi się wspomnienia Grace z przeszłości, które wyjaśniały mnóstwo faktów, a także powiązań oraz zażyłości pomiędzy bohaterami. Niemal natychmiast moją sympatię zyskało dziecięce trio: Daniel-Grace-Jude. Ich przyjaźń wydawała mi się tak piękna i przyjemna, że w głowie zaczęły mi się pojawiać wspomnienia z własnego dzieciństwa, które spędziłam w towarzystwie - jak Grace - dwóch chłopaków: starszego o rok brata i o dwa kuzyna. Od pewnego momentu zaczęłam się więc utożsamiać z bohaterką, którą wyjątkowo polubiłam, choć nie powiem - bywały sceny, w których zachowywała się naiwnie. Niemniej, w większości wypadków, jej działania miały logiczne uzasadnienie. Książka oprócz zalet miała również wady, a należała do nich akcja oraz powolne jej rozwijanie. Zdecydowanie za bardzo autorka na początku przeciągała tą niewiedzę Grace, przez co bywały chwile, że miałam ochotę przeskoczyć o kilka rozdziałów do przodu.
Myślę, że debiut literacki pani Despain można zaliczyć do udanych. Ja osobiście miło wspominam chwile spędzone przy powyższej lekturze i z niecierpliwością wyczekuję na dzień, kiedy w ręce wpadną mi kolejne dwie części tej niezwykłej i romantycznej historii. Zakończenie "Dziedzictwa mroku" pozostawiło mnie w stanie błogiego wyczekiwania, muszę przyznać, że pewnych elementów nawet ja nie mogłam przewidzieć czytając twór pani Despain, za co również należą jej się pochwały. Okładki wszystkich trzech części bardzo mi się podobają, są utrzymane w podobnym stylu i świetnie wyglądają razem na półce. Myślę, że książki tejże autorki zasługują na uwagę, dlatego serdecznie polecam trylogię o Grace. Nawet jeśli jest to kolejny paranormal-romance to można z nim spędzić miło wieczór, a przy tym być może akurat wam ta książka przypadnie do gustu i zapadnie w pamięci tak jak mi.
Polecam.
Pozdrawiam,
Sherry
8/10
Mam książkę na półce, czytałam i również miło wspominam, może nie jest to jakaś wymagająca lektura, ale przyjemna na pewno. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Czytałam wiele pochlebnych opinii na temat tej książki, więc bardzo chcę ją przeczytać. Paranormal romans tylko jeszcze bardziej mnie do tego zachęca :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że ogólnie poprzez brak czasu czytam bardzo mało książek, aczkolwiek ta mnie zaciekawiła ;)
OdpowiedzUsuńKsiążkę mam już długo, bardzo długo u siebie:) w końcu przydałoby się za nią zabrać:)
OdpowiedzUsuńJuż wkrótce się za nią wezmę ;)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wkońcu wpadnie mi w ręce, bo bardzo chcę ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńraczej zupelnie nie moje klimaty!
OdpowiedzUsuńMiło wspominam tę książkę. Czytałam ją już dosyć dawno temu i mam już na koncie wszystkie części z serii. Dziedzictwo mroku było jedną z pierwszych książek jakie zrecenzowałam :)
OdpowiedzUsuńKsiążkę czytałam. Nawet przyjemnie ją wspominam:)
OdpowiedzUsuńPS. Nowy szablon jest piękny!
Ja kiedyś chciałam przeczytać, ale stwierdziłam, że pewnie będzie jak większość książek o wilkołakach, które mi się nie podobają. Może jednak się skuszę ;)
OdpowiedzUsuńPs. Śliczny szablon!
UsuńPrzeczytałam tą książkę w zeszłym roku w wakacje i bardzo mi się spodobała. Niestety druga część nie pojawiła się w mojej lokalnej bibliotece, więc nie sięgnęłam po nią, a potem o niej zapomniałam. ALe teraz chyba poszukam drugiej części. :)
OdpowiedzUsuń"Przystojny buntownik" brzmi zachęcająco ;D A tak na poważnie: nie przepadam za paranormalami, ale ten wydaje się ciekawy, więc może kiedyś po niego sięgnę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam i w miarę mi się podobało. :)
OdpowiedzUsuńMimo ze mam 40 na karku,ksiazka ktora pozyczylam od siostry ,,przypadkowo''wkrecila mnie na maksa moze wyda sie to smieszne ale chyba polubilam te klimaty.Z czystym sumieniem moge polecic jako mile urozmaicenie wieczoru.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń