Autor: Tricia Rayburn
Tytuł: Syrena
Tom: I
Seria: Syreny
Wydawnictwo: Dolnośląskie /
Publicat
Data wydania: 2010
Ilość stron: 359
Ocena: 8/10
Tricia Rayburn swoją pierwszą książkę
napisała jeszcze jako nastolatka. Dziś jest uznaną autorką
powieści dla młodzieży. Syrena to pierwsza część wspaniale
zapowiadającej się romantycznej serii z wątkiem kryminalnym.
Mieszka na wschodnim wybrzeżu Long Island.
Vanessa i Justine miały spędzić
najlepsze wakacje w swoim życiu w miasteczku Winter Harbor. Obie
mają wielkie plany i nadzieje odnośnie tego pobytu. Jednak nie tak
to miało wyglądać. Po rodzinnej kłótni Justine wychodzi z domu,
aby popływać. Następnego dnia fale wyrzucają na brzeg jej ciało.
Coraz więcej osób ginie w ten sposób. Policja tłumaczy to
warunkami atmosferycznymi, których od kilku dni nikt nie potrafi
wytłumaczyć. Jednak Vanessa w to nie wierzy. Postanawia dowiedzieć
się prawdy w czym mają jej pomóc Caleb i Simon – przyjaciele z
wakacji, którzy mieszkają tam na stałe. Dziewczyna poznaje Paiże.
Od tego momentu wszystko zaczyna się komplikować. Vanessa jednak
uparcie dąży do celu, chce poznać prawdę odnośnie śmierci
ukochanej siostry.
Autorka miała na celu wciągnąć nas
do świata kolejnych paranormalnych istot, którymi tym razem są
syreny. Ja do tej pory miała do czynienia z dwoma „rodzajami”
Syren. Arielką, miłą, uroczą istotą mieszkającą pod wodą,
kochającą wszystko i wszystkich oraz z okropnymi istotami w
twórczości Homera, które wykorzystywały swój głos, aby uwieść
mężczyzn a następnie porzucić martwych. Autorka tutaj stworzyła
jak gdyby środek. Jedne z nich są miłe i dobre jak Arielka, drugie
natomiast złe, jak te od Homera.
„Syreny” to romantyczna powieść z
wątkami grozy. Niektórzy uważają ją jako thriller paranormalny.
Ja jestem innego zdania. Dla mnie to książka z chwilami grozy i
mnóstwem zagadek do rozwiązania. Nigdy w życiu nie nazwałabym jej
thrillerem. W niej praktycznie nie ma się czego bać.
Akcja utworu toczy się w wakacje w
niewielkim miasteczku, Winter Harbor, gdzie rodzina Sandrów, jak co
roku spędza wakacje w swoim domku letniskowym. To miasto położone
nad oceanem. Latem przybywa tam bardzo wielu turystów. Największą
popularnością cieszy się restauracja „U Betty”.
Głównym wątkiem powieści jest próba
rozwiązania zagadki śmierci Justine przez Vanessę, Chleba i
Simona. Również można powiedzieć, że jest to przyjaźń, a
raczej kiełkujące uczucie pomiędzy Simonem a Vanessą.
Vanessa to siedemnastoletnia
dziewczyna, ma siostrę, której stratę bardzo odczuwa. Nie wierzy w
to, że to przez pogodę Justine nie żyje. Czuje, że było to coś
więcej. Nie potrafi jednak wyjaśnić co. Z pomocą w rozwiązaniu
tajemnicy przychodzi przystojny przyjaciel z dzieciństwa – Simon.
Razem próbują dowiedzieć się czegoś na ten temat.
Dziewczyna poznaje Paiże, młodszą
siostrę rozkapryszonej i wiecznie niezadowolonej Zary. Paiże i
Vanessa od razu się zaprzyjaźniają. Paige to zupełne
przeciwieństwo swojej starszej siostry. Jest miła, uprzejma i
uczynna. Pracuje jako kelnerka w rodzinnej restauracji „U Betty”.
Simon to chłopak mieszkający po
sąsiedzku z rodziną Vanessy podczas wakacji. Już od dawna się
przyjaźnią, a chłopak czuje do niej coś więcej niż tylko
przyjaźń.
Rodzina Marchandów to syreny, które
muszą kilka godzin dziennie przebywać w wodzie. Najgorsze z nich są
raina – matka Paige oraz Zara.
Autorka posługuje się dość prostym
i zrozumiałym językiem. Nie jest on nudny, wręcz przeciwnie. Czyta
się z zapartym tchem. Wciąga jak magnes i ciężko przerwać
czytanie.
Polecam ją wszystkim fankom książek
paranormalnych. Jest to bardzo dobra powieść, jednak nie mogę
powiedzieć, że jedna z najlepszych jakie czytałam. Mam nadzieję,
że w kolejnych częściach akcja się rozwinie i będzie lepsza.
Pierwsza część skrywa wiele
niespodzianek i kończy się, nie wyjaśniając wszystkiego, przez co
czytelnik z większym zainteresowaniem sięgnie po kolejną część.
Bardzo lubię tę serię. Jestem właśnie po lekturze drugiego tomu i nie mogę się doczekać, kiedy sięgnę po trzeci :)
OdpowiedzUsuńPodobała mi się ta trylogia, choć nie zaliczam jej do moich ulubionych. Chwilami nieco mnie nudziła, za to na końcu wręcz nie mogłam nadążyć za szybką akcją. Pozdrawiam. :)
OdpowiedzUsuńQWidze, ze zmienilscie neico wygląd bloga, uwazam, ze na gorsze/ Tamten był o wiele lepszy. Co do książki to mam w planach ją przeczytac
OdpowiedzUsuńJuż od dawna mam chrapkę na ta serię!
OdpowiedzUsuńPS. Śliczny szablon ;o
kiedyś miałam ochotę na tę książkę, ale jakoś przeszła mi.. chyba trochę przejadły mi się książki paranormalne.
OdpowiedzUsuńps. śliczny nowy szablon, ale ja rozjaśniłabym trochę kolor tła postu :)
czyli troche kryminal a troche powiesc paranormalna
OdpowiedzUsuńnie dla mnie ;p
Z tej strony Cyzia z Cissy Graphics. Mam trzy newsy: próbowałam poprawić M na W. Średnio mi to wyszło, ale pokażę, może Wam się spodoba: http://zapodaj.net/images/df532789044fa.png. Nie jest idealnie, ale chyba lepiej to niż cytat z błędem. :D Dwa: wejdźcie w Projekt--> Dostosuj --> Zaawansowane i zmieńcie kolor tła z #000000 na #9aa95f. Trzy - jeśli chciałybyście rozjaśnić tło posta to napiszcie - podam odpowiedni kod CSS. A i widzę, że niektórym czytelnikom szablon nie przypadł do gustu - jakby co mogę zrobić poprawę, nie ma najmniejszego problemu. :)
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam:)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs!:)
Dostałam pierwsze dwa tomy niedawno, także teraz nic tylko czytać;)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za paranormalnymi książkami i nie czytam ogólnie takich, ale dla tej zrobię wyjątek! :)
OdpowiedzUsuńKsiążka mnie nie zachwyciła, aczkolwiek nie była zła. ; )
OdpowiedzUsuńPrzepiękny wygląd bloga! ♥
Nie znam tej serii, ale zaciekawiła mnie, wiec będę miała ją na uwadze.
OdpowiedzUsuń*Caleb, nie " Chleb" ; )
OdpowiedzUsuńKtoś tu ma wielkie poczucie humoru widzę ^^
Usuń"Głównym wątkiem powieści jest próba rozwiązania zagadki śmierci Justine przez Vanessę, Chleba i Simona."
UsuńPowinno być "Caleba" ;>
Czytałam! A nawet (co za zbieg okoliczności) najprawdopodobniej jej recenzja, a także kolejnej części, pojawi się u mnie na blogu :) Powodzenia w bloggowaniu :) Myślę, że jesteście w tym niezłe i chyba szybko zdobywacie popularność :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do siebie, nawiasem mówiąc ;*
OdpowiedzUsuńBardzo lubię tę serię!
OdpowiedzUsuńMam przed sobą jeszcze ostatnią część.
Wierzę, że się nie zawiodę :)