
Autor: DeStefano Lauren
Tytuł: Atrofia
Wydawnictwo: Prószyński i S-ka
Data premiery: 2011r.
Ocena: 8/10
Dzieci poczęte naturalnie są niedoskonałe. Dlatego – żeby stworzyć
idealnych ludzi – ruszyła produkcja embrionów bez najmniejszych wad
genetycznych. Ale tylko pierwsze pokolenie to okazy zdrowia; potomkowie
perfekcyjnych ludzi umierają w wieku dwudziestu paru lat. W tym ponurym
świecie dziewczęta zmuszane są do poligamicznych małżeństw, by zapewnić
przetrwanie gatunku. Rhine, Jenna i Cecily trafiają do ekskluzywnej
rezydencji w gaju pomarańczowym, gdzie wszystkie poślubia młody syn
właściciela. Serce Rhine bije jednak dla Gabriela, młodego Służącego,
który zaryzykuje wszystko, by pomóc jej odzyskać wolność. Dziwaczny
świat luksusu i piękna, skrywający mroczne sekrety, rozciąga swoje
macki, wabi dziewczęta iluzją. Lecz widmo śmierci wciąż krąży wokół
nich, niepogodzonych z losem. Liczą na cud, a każdemu z czymś innym się
kojarzy prawdziwe życie.
Cóż mogę dodać o tej książce? W opisie jest umieszczone większość ważnych informacji o tej powieści. Jak na mój gust książka ma dość...ciężką fabułę. Główna bohaterka zmaga się z wieloma rzeczami. Uprowadzenie,widok mordowania innych dziewcząt, poślubienie pod przymusem bogatego chłopaka, aby ten mógł spłodzić potomków. Wirus który zabija każdego z drugiej generacji w wieku dwudziestu lat. Zamknięcie w domu swego małżonka wraz z pozostałymi dwoma dziewczętami. Książka nie powiem, wciągnęła mnie, była to miła odskocznia od wampirów,wilkołaków i tym podobnych, czyli możemy powiedzieć, że fabuła dość oryginalna. Język w tej powieści był przeciętny, akcja...cóż, trudno właściwie stwierdzić. Dziewczęta były zamknięte prawie cały czas w domu, dostęp do ogrodu mogła mieć tylko Pierwsza Żona, największy przywilej przeznaczony tylko dla jednej z żon. Mimo to akcja mogę stwierdzić, że była interesująca. Bardzo podobała mi się nieugiętość głównej bohaterki, wewnętrzny bunt. Przyznam, że polubiłam główną bohaterkę. Ona od samego początku nie chce
godzić się na taką rzeczywistość. Chce walczyć o swoją wolność i
bezpieczeństwo. Nie chce być "maszyną do robienia dzieci". Bo czy tak
naprawdę ktoś zapytał te dziewczyny czy tego chcą? Nie, mężczyźni
zmusili je do przedłużenia swojego gatunku. Kobiety różnie przyzwyczają
się do tego.
Dziewczęta nie są przedstawione płasko i nie tworzą tła dla losów
Rhine. Są ważną częścią całej historii i niejednokrotnie nas zaskakują. Ta powieść skłania do refleksji, stawiając przed nami kilka trudnych pytań, na które sami musimy sobie odpowiedzieć.Świat przedstawiony w tej książce możliwe, że jest naszą przyszłością.Książka wciągnęła mnie tak mocno, że zarwałam nockę aby tylko skończyć tę powieść. Jedynie co zirytowało mnie w tej książce to niby ciekawa niby powolna akcja i... dość małe nakreślenie postaci Lindena. Szkoda. Mimo to uważam, iż tą pozycję mogę Wam polecić w spokoju.
Wesołego Alelluja!
Gorąco pozdrawiam i przesyłam buziaki,
Ola.
Książkę czytałam już jakiś czas temu i bardzo mi się podobała:) Jest jedną z moich ulubionych i nie mogę przeboleć tego, że wydawnictwo jak dotąd nie zdecydowało się na wydanie kolejnych dwóch części.
OdpowiedzUsuńMiejmy nadzieję, że w końcu się zgodzą na wydanie kolejnych części. ;)
UsuńMam w planach tę książkę - na razie odległych, ale pamiętam o niej ;) Ciekawa jestem tylko, czy doczekamy się kontynuacji, bo słyszałam, że są problemy :/
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się ją upolować :D
OdpowiedzUsuńDlatego warto podpisać tą petycję:
OdpowiedzUsuńhttp://www.activism.com/pl_PL/petycja/prosba-o-wydanie-kolejnych-tomow-serii-chemiczne-swiaty-oraz-dobrani/42028
Podpisałam :* mam nadzieję, że to coś pomoże w tej sprawie. ;D
UsuńPowolna akcja i ciężkawy klimat mi nie przeszkadza, ba, wręcz przeciwnie, są pożądane :-) Poczułem się zainteresowany, tytuł i okładka wgrane do bazy danych w mojej głowie :-)
OdpowiedzUsuńCałkowicie zapomniałam, że mam ową książkę na swojej półce. Leży od wakacji nieprzeczytana. Koniecznie muszę się za nią wziąć :)
OdpowiedzUsuńCzytałam, bardzo fajna.
OdpowiedzUsuńmam na tę pozycję ochotę od dłuższego czasu. mam nadzieję, że wreszcie uda mi się ją zdobyć.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Kusi mnie ta książka, oj kusi. Musze się w nią zaopatrzyć :)
OdpowiedzUsuńświetne! musze ją koniecznie przeczytać :) pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze i miłe słowa, mam nadzieję, że książka będzie się Wam podobać równie jak mi, bądź może jeszcze bardziej. :)
OdpowiedzUsuńJedna z nielicznych książek, które przerwałam, nie miałam na nią ochoty, ale znajduję teraz sporo pozytywnych opinii, kiedyś może wrócę do niej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wiadomo, każdy ma swój gust. Tak jak mówię dość powolna akcja robi swoje, na szczęście byłam tak wygłodniała fabuły i tego co zdarzy się dalej, że połknęłam książkę, zafascynowała mnie. Mogłam trochę utożsamić się z główną bohaterką, bo ja też nienawidzę zniewolnienia, robić coś wbrew sobie. Może Ci się odmieni, ja w każdym razie zachęcam do spróbowania przeczytania ponownie. ;)
UsuńKsiążka od dawna leży na półce, a ja jakoś nie mogę się zebrać do jej przeczytania :P
OdpowiedzUsuńChyba sie skusze :)
OdpowiedzUsuńJa też chyba spróbuję przeczytać ;)
OdpowiedzUsuń