
Autor:Libba Bray
Tytuł: Mroczny Sekret
Wydawnictwo: Dolnośląskie
Data premiery: 2009-09-23
Moja ocena: 9/10
Opis:
Gemma Doyle to osóbka uparta i przekorna. Ma 16 lat, kiedy trafia do
londyńskiej Akademii Spence po tragedii, która spotyka jej rodzinę w
Indiach. Jest samotna, dręczy ją poczucie winy i nękają ponure wizje
przyszłości. W nowej szkole Gemma zawiera przyjaźń z najbardziej
wpływowymi dziewczętami, odkrywa w sobie nadprzyrodzone zdolności, a
także dowiaduje się o dawnych powiązaniach swojej matki z mrocznym
stowarzyszeniem nazywanym Zakonem.
Recenzja:
Wszystko na temat książki znajduje się w opisie, nic dodać, nic ująć, więc przejdę do jej zrecenzowania.O tej powieści dowiedziałam się od koleżanki, przy okazji pozdrawiam! Na początku, tak jak praktycznie w każdej książce lekko mi się nudziło, ale później... akcja rozkręciła tryby i byłam oraz nadal jestem zachwycona! Opowieść jest napisana w klimacie epoki wiktoriańskiej(na co wskazują opisy ubrań, zachowania w danej sytuacji czy posiadłości ziemskie). Pełna tajemnicy, grozy i ... magii. Wątek miłosny nie jest głównym celem tejże książki. Stosunki między bohaterkami trudno nazwać prawdziwą przyjaźnią, raczej wymuszoną przez pewien bieg wydarzeń, jakie miały miejsce w książce. Fabuła jest oryginalna, autorka wykazała się swoją wielkością pióra i wyobraźnią. Opisy są wprost genialne, fantastyczne, bohaterowie specyficzni, świetnie wykreowani, to co lubię w książkach i zadecydowało głównie o tak dobrej ocenie to to, że nic nie jest podane na tacy! Barwny zasób słów, jaki używa autorka omamia czytelnika i przenosi go w wymiar wiktoriańskiej Anglii. Jedynym minusem, jaki dostrzegłam w powieści to forma w jakiej jest ona napisana, czyli w czasie teraźniejszym. Nie polecam tej książki osobom, które szukają łatwiej lekturki przed snem, ponieważ ona do niej nie należy. Ostrzegam również, że niektóre fragmenty mogą wydawać się zawiłe, aczkolwiek autorka za każdym razem wychodzi zwinnie na prostą. Okładka książki oddaje gotycki klimat książki, przyciąga uwagę, bądźmy szczerzy, ale ile razy przeczytaliśmy książkę, bo miała intrygującą okładkę? Tak myślałam.
Czy warto ją przeczytać? Nie wątpię ! Zakochałam się w tej powieści, urzekła mnie praktycznie pod każdym względem, a to czy moja opinia jest słuszna zostawiam wam do sprawdzenia.
Wasza Ola.
Cytaty:
"- Gemmo, widzisz jak to jest.
Zaplanowali całe nasze życie, począwszy od tego, w co mamy się ubierać, a
skończywszy na tym, kogo mamy poślubić i gdzie mieszkać. Dostajesz
jedną kostkę cukru do herbaty, czy ci się to podoba, czy nie, i masz
zawsze się uśmiechać, nawet jeśli w środku umierasz z bólu. Jesteśmy jak
piękne klacze i tak jak klaczom chcą nam włożyć klapki na oczy, żebyśmy
się nie rozglądały na prawo i lewo, tylko patrzyły prosto, tam dokąd
nas prowadzą. – Felicity przytula się czołem do mojego czoła i trzyma
moje dłonie między swoimi złożonymi jak do modlitwy. – Proszę, proszę,
proszę, Gemmo, nie umierajmy wewnętrznie, dopóki nie musimy."
"My, dziewczęta, jesteśmy tylko lustrami, istniejemy jedynie po to, by ukazywać ich obraz, takimi, jakimi chcą się widzieć. Jesteśmy jak puste naczynia, wypłukane z własnych ambicji, potrzeb i opinii, czekające, aby je napełnić letnią wodą pełnej wdzięku uległości."
"Takie właśnie jest życie - jedno wielkie kłamstwo. Iluzja, w której wszyscy odwracają wzrok i udają, że nie istnieje nic nieprzyjemnego, nie ma goblinów w ciemnościach, nie ma upiorów w duszy."
"My, dziewczęta, jesteśmy tylko lustrami, istniejemy jedynie po to, by ukazywać ich obraz, takimi, jakimi chcą się widzieć. Jesteśmy jak puste naczynia, wypłukane z własnych ambicji, potrzeb i opinii, czekające, aby je napełnić letnią wodą pełnej wdzięku uległości."
"Takie właśnie jest życie - jedno wielkie kłamstwo. Iluzja, w której wszyscy odwracają wzrok i udają, że nie istnieje nic nieprzyjemnego, nie ma goblinów w ciemnościach, nie ma upiorów w duszy."
Mam drugą i trzecią część tej serii, jednak pierwszej jeszcze nie zdobyłam. Jak tylko się w nią zaopatrzę - biorę się za lekturę :)
OdpowiedzUsuńCzytałam tę książkę, ale nie spodobała mi się. Była dość nudna i wcale mnie nie zaintrygowała. Polecam za to "Wróżbiarzy", najnowszą powieść Libby Bray - jest genialna!
OdpowiedzUsuńKupiłam, ale jeszcze nie czytałam, ostatnio mam masę książek do przeczytania tylko czasu trochę brak ;/
UsuńCzytałam i nie mogłam się oderwać :)
OdpowiedzUsuńJestem bardzo zaciekawiona tą pozycją :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest moim skromnym zdaniem świetna <3
UsuńCzytałam całą trylogię kilka lat temu i uwielbiam te książki. Piękny, magiczny świat, a zakończenie tej historii powala na łopatki. ;)
OdpowiedzUsuńmnie do tej książki od początku nie ciągnęło i żadna pozytywna recenzja tego nie zmieni... tak, jestem uparta :P
OdpowiedzUsuńAleż ja nikogo nie zmuszam <3
UsuńKsiążkę mam w planach. Ale raczej w tych dalszych ;)
OdpowiedzUsuńSkoro Ola poleca, to ja też przeczytam tą książeczkę ; )
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło <3 :*
UsuńJa czytałam 2 cześć książki i mam podobne wrażenia :)
OdpowiedzUsuńCzytałam wiele pozytywnych recenzji i bardzo chciałabym przeczytać. Tylko moja skromna miejska biblioteka nie posiada tak wybitnych książek :) Może sama sobie kupię :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarze, ja jestem fanką tego typu książek. Jeżeli ktoś zainteresowany jest tą książką to mogę powiedzieć z czystym sumieniem, że jest fantastyczna. Gorąco zachęcam do przeczytania <33 :*
OdpowiedzUsuńCzytałam wszystkie trzy części i mimo, że uważam, iż są cudowne to nie sądzę abym powróciła do trylogii. To jest jedna z tych, które się czyta tylko raz i się ma dość. :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Bardzo podoba mi się ostatni cytat :)
OdpowiedzUsuńKiedyś o tej książce słyszałam,jednak nigdy nie zabrałam się żeby ją przeczytać.
OdpowiedzUsuńMam do ciebie pytanie,poleciłabyś mi jakieś książki kryminalne,thriller,ale takie które mi sprzedadzą w księgarni,z góry dzięki :*
Ps:Jeśli mogłabyś,napisz swoją odpowiedź na moim blogu :)
Pewnie ! :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam całą trylogię! Moją ulubioną częścią jest "Studnia wieczności". ;)
OdpowiedzUsuńswietny blog! Fajnie ,ze jeszcze sporo ludzi czyta ;)
OdpowiedzUsuńJuż od dłuższego czasu pragnę ją przeczytać;)
OdpowiedzUsuńInteresująca okładka potrafi przyciągnąć uwagę ;)
OdpowiedzUsuńMiałam kiedyś w planach przeczytanie tej książki, jednak w końcu jakoś o niej zapomniałam, a teraz spotykam tutaj Twoją opinię i chyba jednak poszukam tego tytułu, gdy następnym razem udam się na zakupy książkowe :)
Widziałam tę książkę na półkach w księgarni,ale szczególnie nie interesowało mnie przeczytanie opisu z tyłu.Dopiero teraz mnie zachęciłaś! :D
OdpowiedzUsuńOd kilku miesięcy zbieram się przeczytać tę książkę, ale jakoś do tej pory mi się nie udało. Cały czas pojawia się coś nowego i o niej zapominam. Po skończeniu "Idealnej Chemii" na pewno po nią sięgnę ;)
OdpowiedzUsuń