
Autor: Adrienne Maria Vrettos
Tytuł: Skóra
Wydawnictwo: Stentor
Rok wydania: 2008r.
Ilość stron: 206
Ocena: 9/10
Donnie to czternastolatek. Mieszka z siostrą Karen i rodzicami, którzy bez przerwy się kłócą. Ich małżeństwo jest nieudane, mimo to Diane próbuje je ocalić. Chłopak ponadto nie jest lubiany w szkole. Na domiar złego dziewczyna przestaje jeść. Zapada na anoreksję. Wszyscy starają się jej pomóc, jednak jej na tym w ogóle nie zależy.
Autorka w powieści porusza bardzo ważny temat zwłaszcza dla młodych dziewcząt. Każda z nas chce być szczupła. Narzucają to kolorowe czasopisma i moda. Chęć bycia szczupłą powoduje w nastolatkach nawet takie drastyczne metody jak głodzenie się, a jest tyle innych, lepszych i bezpieczniejszych sposobów.
Adrienne posługuje się prostym językiem, który powinien trafić do większości nastolatek. Ta ksiązka może być dla nich w pewnym stopniu przestrogą, do czego może doprowadzić głodzenie się i nadmierne odchudzanie.
Autorka bardzo wiarygodnie przedstawia zarówno bohaterów jak i zdarzenia mające miejsce w powieści. Jest to bardzo ważne, by młodzi czytelnicy uzmysłowili sobie, że to, o czym pisze może zdarzyć się naprawdę i każdemu z nas, jeśli będziemy tak przywiązywać wagę do odchudzania się.
Pierwszym wątkiem w powieści jest brak akceptacji ze strony szkolnych kolegów Donniego. Nie jest lubiany, nie ma przyjaciół i musi sobie z tym radzić sam. Kolejnym z nich jest niezadowolenie z wyglądu starszej o dwa lata siostry, Karen. Drastyczne odchudzanie się i wpadnięcie w sidła anoreksji. Ostatnim z nich jest nieudane małżeństwo rodziców i ciągłe kłótnie. Mama Donniego i Karen robi co może, aby ich uniknąć i doprowadzić do naprawy małżeństwa. Czy jej się to uda? Jak myślicie?
Bardzo polubiłam Amandę, przyjaciółkę Karen. Jest to bardzo miła i pomocna nastolatka. Mimo, że w pewnym okresie czasu jej relacje z Karen ulegają zmianie, dziewczyna stara się, by znów było jak dawniej. W najtrudniejszym dla rodziny czasie pomaga najlepiej jak potrafi.
Moją uwagę przykuło zachowanie rodziców, którzy nie zważając na swoje dzieci, kłócą się prawie codziennie. Przez ich zachowanie dzieci muszą cierpieć i być może dlatego Karen chce być szczuplejsza.
Po przeczytaniu powieści i odłożeniu jej na półkę doszłam do wniosku, że jest to jedna z lepszych Książek jakie czytałam. Bardzo mnie zachwyciła. Po tytule i okładce nie miałam pojęcia czego się spodziewać. Również po przeczytaniu opisu, myślałam, że będzie to mniej ambitna książka. Nie rozczarowałam się i bardzo się cieszę, że zdecydowałam się ją przeczytać.
Książka bardzo mi się podobała. Jest to debiut autorki i muszę przyznać, że bardzo udany.
Polecam ją wszystkim, a szczególnie nastolatkom, które chcą mieć figurę modelki. Myślę, że ta powieść co nieco otworzy im oczy i zapobiegnie nieszczęściu.
Za książkę serdecznie dziękuję wydawnictwu Stentor:

Temat ważny jednak raczej nie przeczytam. To nie mój typ książkowy
OdpowiedzUsuńMyślę, że nastolatki powinny jak najbardziej sięgnąć po tę książkę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńInteresująca książka. :)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się, super jest.
Możliwe, że przeczytam.
Zapraszam a szósty rozdział drugiej części mojego opowiadania:
http://helpme-totrust.blogspot.com/
Zachęciłaś mnie :)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie :
http://ksiazka-na-kazdy-dzien.blogspot.com/
niestety zupełnie nie dla mnie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Zachęcająca recenzja :)
OdpowiedzUsuńPo tytule i okładce spodziewałam się jakiegoś kryminału czy horroru, ale widać jak bardzo się myliłam. To, że książka jest o anoreksji wcale mnie nie zniechęca, bo sama mam świra na punkcie wyglądu. -,-
OdpowiedzUsuńChętnie przeczytam ;]
Czytałam tę książkę już parę lat temu i pamiętam, że bardzo mną wstrząsnęła. Chętnie przeczytałabym ją ponownie. :)
OdpowiedzUsuńoo, bardzo ciekawy opis książki :D przeczytam na pewno :) zapraszam:*
OdpowiedzUsuń