
Autor: Barbara Kosmowska
Tytuł: Pozłacana rybka
Wydawnictwo: Stentor
Rok wydania: 2007r.
Ilość stron: 163
Ocena: 9/10
Barbara Kosmowska jest autorką znanych i nagradzanych książek.Oprócz pierwszej nagrody w literackim konkursie im.Astrid Lindgren w 2007 roku otrzymała główną nagrodę w konkursie"Uwierz w siłę wyobraźni" za powieść dla młodzieży "Buba" , która została też nominowana do Nagrody Polskiej Sekcji IBBY Książka Roku 2003.
Czternastoletnia Alicja – do niedawna „Bardzo Rozpieszczona
Jedynaczka” – po rozwodzie rodziców staje przed koniecznością
uporządkowania sobie świata na nowo. Powoli dojrzewa do akceptacji nowej
partnerki ojca i ułożenia trudnych relacji z matką. W momencie, gdy
odzyskuje utraconą równowagę, a w jej życiu rodzi się pierwsza miłość,
jak grom z jasnego nieba spada na nią wiadomość o ciężkiej chorobie
przyrodniego braciszka. Alicja musi znaleźć w sobie siły, by stanąć oko
w oko z najtrudniejszym doświadczeniem. Do końca towarzyszy w cierpieniu
małemu Fryderykowi-Jaszczurce i jego mamie, tak nielubianej dotąd Miss
Lata. Historia Alicji jest próbą odpowiedzi na pytanie, co w życiu
najważniejsze. Jest zarazem piękną i wzruszającą opowieścią o stracie,
ale i o miłości, przyjaźni i nadziei.
Najpierw może zacznę od nagród, jakie otrzymała ta książka:
*Książka roku 2007 - nagroda literacka przyznana przez Stowarzyszenie Przyjaciół Książki Dla Młodych - Polskiej Sekcji IBBY
* I miejsce w kategorii książek dla młodzieży w wieku 10-14 lat w konkursie literackim im. Astrid Lindgren zorganizowanym przez Fundację ABCXXI - Cała Polska czyta dzieciom.
Na pierwszy rzut ok, gdy zobaczyłam okładkę, pomyślałam,że będzie to kolejna pusta historyjka dla młodzieży. Pomyliłam się. Po okładce jednak nie zawsze możemy wywnioskować o czym będzie książka. Autorka opowiada historię dorastającej Alicji, która jak na swój wiek przeżywa bardzo wiele. Najpierw rozwód rodziców, nowa partnerka ojca, narodziny przyrodniego brata i jego niespodziewana, ciężka, nieuleczalna choroba. Dorosłego człowieka te rzeczy potrafiłyby załamać, a co dopiero kilkunastoletnią dziewczynę. Jedyne dobre, co się jej przytrafiło, to Robert - jej pierwsza miłość.
Dziewczyna musi zmierzyć się z bólem,przezwyciężyć strach i być dobrą siostrą dla chorego, małego Fryderyka.
Jest to cudowna książka o miłości, przyjaźni i stracie bliskiej osoby. Autorka uświadamia nas, że w obliczu śmierci, nawet złota rybka na niewiele się zda.
"Pozłacana rybka" nie należy do tych książek,którą po odłożeniu na półkę zapomina się. Jestem pewna, że na długo wryła mi się w pamięć. Na pewno przeczytam ją jeszcze nie raz. Czytając zakończenie, płakałam jak bóbr, chociaż wiedziałam doskonale jak się skończy.
Powieść polecam każdemu. Zarówno dwunastolatkom jak i wyżej. Na początku przeżyjecie niesamowite chwile na wakacjach u dziadków Alicji. Potem jednak udowodnicie sobie,że każdy musi być silny, aby mógł przetrwać.
Za możliwość przeczytania tej jakże wzruszającej książki dziękuje wydawnictwu Stentor:

O coś o małolacie hmm czemu nie ;P ?
OdpowiedzUsuńUgh, typowa młodzieżówka. Odpuszczę ;p
OdpowiedzUsuńNiestety ja też sobie odpuszcze :)
OdpowiedzUsuńna ten moment raczej sobie podaruję
OdpowiedzUsuńA ja chętnie przeczytam, bo widziałam ją na półce u nas w bibliotece. :)
OdpowiedzUsuńPolecam, jest naprawdę świetna :)
UsuńNa razie mam dość takich młodzieżówek, ale może kiedyś.. :D
OdpowiedzUsuńBardzo fajna lektura, oby wpadła mi w krótce w ręce ;]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Świetna - będę szukać :D
OdpowiedzUsuńGdybym była młodsza pewnie chętnie bym po nią sięgnęła, ale teraz raczej już ją sobie odpuszczę ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Staram się już odstawiać młodzieżówki, choć gdy najdzie mnie ochota, a ta książka wpadnie mi w łapki, to czemu nie? :)
OdpowiedzUsuńCo do "Dziewczynki, która widziała zbyt wiele" gdyby nie chaos i kilka irytujących mnie elementów, książkę oceniłabym zdecydowanie wyżej. Ale Tobie może się spodobać bardziej. :)
A ja jako wieczny dzieciak i "wyszukiwacz" dobrych książek dla dzieci i młodzieży, mam ją już na oku jakiś czas;) Odświeżyłaś mi pamięć (:
OdpowiedzUsuńMiło mi to słyszeć :)
UsuńNie sięgam już jakiś czas po powieści typowe dla młodzieży, może zacznę później, jeśli się zdecyduję na zawód nauczyciela, przed czym broń mnie Panie Boże ;p
OdpowiedzUsuńA ja właśnie rozmyślam nad tym zawodem. Tylko jest mały problem, bo przecież cały czas słyszy się że likwidują szkoły, więc będzie za dużo nauczycieli, a to też nie dobrze. :)
UsuńFazę typowych młodzieżówek mam już dawno za sobą.;) Kojarzę chyba "BUBĘ", musiałam mieć tą książkę w ręku parę ładnych lat temu.;]
OdpowiedzUsuń"Buby" jeszcze nie czytałam :)
Usuńz chęcią przeczytam :)
OdpowiedzUsuńJakoś mnie to nie pociąga. Moja koleżanka lubi tą książkę, więc nie dla mnie (ona lubi książki, które ja uważam za badziewie, ponieważ przeczytałam całą jej biblioteczkę). Już nie chce mi się czytać typowych młodzieżówek.
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie http://invisibl3e.blogspot.com/
Ps. Dodałam do obserwowanych i liczę na rewanż.
bardzo ciekawy blog :) obserwuję.
OdpowiedzUsuńNiestety, ale jestem zmuszona zmienić zasady odbywającego się u mnie konkursu. Zapraszam na bloga, aby zapoznać się z nowymi zasadami i mam nadzieję, że zaktualizujesz swoje zgłoszenie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i przepraszam za kłopot!
Przeczytałam tę książkę w szkolę ( lektura ) piękna książka tak jak i Bardzo biała wrona . Gdy zaczęłam czytać od razu mnie wciągnęła ^^ Na końcu się popłakałam a muszę przyznać rzadko się to zdarza :D Od razu chciałam ją kupić ale nie mogłam jej znaleźć w księgarniach a do empiku nie jeżdżę za często XD
OdpowiedzUsuń